poniedziałek, 2 września 2013

Kreatywne stany mózgu



Jak nauczyć się patrzenia na problem z dystansu, wznoszenia się ponad chaos i oryginalnego, twórczego podejścia?
Pierwszy krok polega na zdaniu sobie sprawy z własnego potencjału twórczego. Nawet jeśli uważasz się za zupełnie niekreatywnego i całkowicie zdominowanego przez lewą półkulę mózgową, możesz zacząć myśleć w nowy sposób. Kiedyś uważano, że kreatywność przypisana jest wyłącznie prawej półkuli i w związku z tym osoby operujące częściej lewą półkulą nie mogą być kreatywne. Technologia dała nam jaśniejszy obraz działania całego mózgu i poszczególnych jego części. Dzięki tomografii pozytronowej i rezonansowi magnetycznemu wiemy, że obie półkule są wykorzystywane w procesie twórczym. Współpracują, nie wykluczają się nawzajem. Łatwiej będzie ci wykorzystać swój potencjał twórczy, wiedząc, kiedy najczęściej pomysły przychodzą ci do głowy. Na kreatywność wpływają cztery stany mózgu:
·  Alfa to stan odprężenia (spoczynkowy, charakterystyczny dla stanu relaksu,  gdy leżymy z zamkniętymi oczami, przed zaśnięciem i rano po przebudzeniu). Poszczególne części mózgu wchodzą w stany beta i alfa w różnych momentach. Jeżeli pracujesz na komputerze i rozwiązujesz problem techniczny, niektóre części lewej półkuli są w stanie beta, a większość prawej w stanie alfa. Jeżeli malujesz obraz, część prawej półkuli wejdzie w stan beta, a aktywna poprzednio półkula lewa przejdzie w stan alfa. Mózg nie może nieustannie znajdować się w stanie beta. Pozwalając mu na elastyczność i odprężenie w stanie alfa, będziesz skuteczniejszy, wydajniejszy, lepiej wykorzystasz swój potencjał.

Określ, co ci jest potrzebne, by wejść w stan alfa. Być może twój umysł odpręża się, gdy spacerujesz, rozmawiasz z najlepszym przyjacielem, wstajesz i rozciągasz się trochę, ćwiczysz na siłowni, słuchasz muzyki, medytujesz lub czytasz coś zajmującego.

· Beta to stan najaktywniejszy (rytm gotowości, charakteryzuje szczególnie zwykłą codzienną aktywność, percepcję zmysłową i pracę umysłową). Gdy twój mózg znajduje się w stanie beta, działasz najskuteczniej. Jesteś gotów do czynów, wydajność wzrasta w widoczny sposób. Wtedy osiągasz najlepsze wyniki. Odpowiedz sobie: Kiedy najłatwiej wchodzisz w stan beta? Rano, po południu, wieczorem?  Czy myślisz i działasz sprawniej, gdy jesteś głodny, czy po posiłku? Czy potrzebna ci burza mózgów, a po niej chwila samotności? Czy pomagają ci książki, ludzie, video lub audio? Określ, czego potrzebujesz, by wejść w najaktywniejszy stan, a potem stwórz sobie odpowiednie warunki.

· Delta to stan snu (występuje w stanie najgłębszego snu, podczas głębokiej medytacji). Jednak nawet we śnie twój mózg pracuje. Delta łączy pozostałe trzy stany w całość. Wiele uzdrawiających hormonów, jak na przykład hormon wzrostu, jest uwalnianych wyłącznie we śnie. W stanie delta mózg przenosi informacje z pamięci krótkotrwałej do pamięci długotrwałej, można więc powiedzieć, że sen usprawnia pamięć. 

· Theta to stan medytacji ( najczęściej występuje podczas medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia, intensywnych emocji). W tym stanie pojawiają się wspaniałe pomysły, ale pozostają one w pamięci tylko przez piętnaście sekund. To niewiele. Konieczne jest natychmiastowe zapisanie pomysłu, przedyskutowanie, uchwycenie, które pozwala przenieść pomysł do pamięci długotrwałej. Najbardziej twórcze idee pojawiają się, gdy pozwolisz mózgowi odpocząć. Nie szuka wtedy rozwiązania. Podświadomość nie jest przytłumiona przez aktywne myśli, głosy  zagłuszające kreatywność. Określ kiedy wchodzisz w stan theta. Bądź ostrożny. To ryzykowny, podstępny stan. Kiedy miewasz najlepsze pomysły? Gdy prowadzisz samochód? Pod prysznicem, na siłowni, tuż przed pójściem spać? Może przydałby ci się dyktafon, albo mały podręczny notatnik, tak abyś mógł szybko odnotować pojawiający się pomysł.

Sen przynosi najwięcej korzyści, jeśli zawiera pięć faz REM (rapid eye movement„szybkie ruchy gałki ocznej”), czyli marzeń sennych. W przypadku większości ludzi cykl kończący się dziesięcio – pietnastominutowym marzeniem sennym powtarza się co dziewięćdziesiąt minut. Oznacza, to że maksymalny potencjał twórczy osiągasz, sypiając siedem i pół godziny dziennie ( z dokładnością do jednej godziny). Zdrowy sen jest świetnym antidotum na stres i niepokój oraz jednym z najpraktyczniejszych sposobów radzenia sobie z szybkim, wymagającym trybem życia. Daje też lepszy dostęp do potencjału twórczego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz